Serwis informacyjno-usługowy dla przedsiębiorcy

Głos przedsiębiorcy

OBO 69. Podsumowanie ulepszenia przepisów dotyczących badania technicznego sprzętu.

0
Głosów za: 0 Głosów przeciw: 0

Podsumowanie ulepszenia przepisów dotyczących badania technicznego sprzętu do stosowania środków ochrony roślin. Celem jest podnoszenie stanu technicznego opryskiwaczy i tym samym, zapewnienia bardziej zdrowej ogólnodostępnej żywności. Po drugie objęcie możliwie największej ilości właścicieli sprzętu kupujących środki ochrony roślin oraz po możliwie najmniejszych kosztach, które są najbardziej uzależnione od dojazdu i czasu badania. Zmniejszyć biurokrację do minimum i wszystko z zachowaniem wymogów RODO. Proponuję ustawowo przyjąć czas badania opryskiwaczy, podobny do czasu badania pojazdów, wynoszący około pół godziny, po drugie miejsce badania opryskiwaczy, tylko u właścicieli sprzętu i po trzecie do objazdu wykorzystać samochód typu Kangoo i do tych trzech ustaleń przyporządkować pozostałe wymogi ustawowe. W pierwszej kolejności dla zminimalizowania kosztów dojazdu i objęcia badaniami możliwie największej ilości, proponuję utworzyć i udostępnić Rejestr kupujących środki ochrony roślin, połączony z Rejestrem przebadanych opryskiwaczy i z telefonicznymi namiarami do właścicieli sprzętu (kupujących), wszystko na podobieństwo pojazdów. W drugiej kolejności, mając na uwadze wielkość bagażnika samochodu oraz występująca konieczność dokonywania „samodzielnej kontroli stanu technicznego opryskiwaczy przez ich użytkowników” i dla zdrowia diagnosty i osób towarzyszących, a także dla bezpieczeństwa zamieszkałej posesji, kosztem rozbudowanego sprzętu, typu: zbiornika do zbierania cieczy wykorzystanej do badania i stołów, bez porównania lepszy rezultat daje wożenie ponad 200 pozycji części zamiennych. Proponuję, aby ustawowo umożliwić diagnostom, badanie opryskiwacza, bez wody i podłączania do ciągnika, tylko dla posiadających ponad 200 pozycji części zamiennych. Badanie ograniczałoby się do wizualnego sprawdzenia z ustną wymianą następujących 42 pozycji powiązanych z 60 pozycjami metodyki badania i 50 pozycjami wymogów w kontekście badanego opryskiwacza i z wykorzystaniem wiedzy użytkującego ten sprzęt operatora, takich jak: 1.Osłona części ruchomych 2.Pewność mocowania 3.Stan zużycia części i zespołów 4.Szczelność zbiornika, pokrywa 5.Czystość opryskiwacza 6.Pompa: szczelność 7.Układ smarowania (miarka) 8.Tłumik pulsacji, od 1/3 do 2/3 9.Wydajność pompy 10.Zawór bezpieczeństwa 11.Pokrywa zbiornika 12.Odpowietrzanie (kominek) 13.Mieszadło: Mech., Hydrauliczne 14.Sito wlewowe 15.Wskaźnik poziomu cieczy 16.Zawór spustowy 17.Przepłukiwanie zbiornika 18.Rozwadniacz 19.Urządzenie myjące opakowania 20.Średnica man.: 63 lub 100 mm 21.Zakres, działka elementarna: 0,2 22.Stabilność wskazówki manometru 23.Spr. Man. przy 1, 3 i 5 barach (mieszek i olej pod manometrem) 24.Spr. Stabilności i powtarzalności 25.Zawory, ich funkcjonalność 26.Filtry (kompletność) 27.Układ cieczowy (szczelność) 28.Samo oprysk 29.Stabilność belki 30.Składanie belki 31.Blokada belki 32.Regulacja wysokości belki 33.Pomiar położenia belki: 0,1m lub 0,5% 34.Ustawienie rozpylaczy 35.Mechanizm kolizji z przeszkodą 36.Mechanizm tłumienia belki 37.Zaw przeciw krop: 5nin/30kropel 38.Rozpylacze jednolitość 39.Filtry rozpylaczy jednolitość 40.Pomiar natężenia wypływu z dysz (porównanie wydatku nowej dyszy z używaną, swoim urządzenie z 5 litrami wody, dwoma kubkami miarowymi dwu litowymi) 41.Pomiar ciśnienia w sekcjach 10% 42.Wentylator, (jeśli taki jest). Jest to metoda najbardziej bezpieczna dla zdrowia diagnosty, i dla zdrowia mieszkańców posesji, a wynik badania podobny, bo o sprawności technicznej sprzętu decyduje tylko wymiana części zamiennych, czego nie zastąpi najbardziej dokładne funkcjonalne badanie. Proponuję, aby ta metoda została uznana jak najszybciej i żeby obowiązywała przynajmniej do czasu rozwiązania problemu, skomasowania się badań technicznych w skali roku do trzech miesięcy wiosennych. Tak, aby zachować ciągłość badań, bez uszczerbku, dla sprawności technicznej sprzętu, dla produkcji ogólnodostępnej zdrowej żywności i dla operatorów sprzętu użytkującego kilka razy w roku. Przede wszystkim dla zdrowia diagnostów opryskiwaczy, mających styczność, bardzo często z nie domytymi opryskiwaczami, co najmniej kilka, a nawet kilkanaście razy dziennie, praktycznie w okresie trzech miesięcy w roku. W uzasadnieniu podaję, gdyby badanie opryskiwacza miałoby trwać całą godzinę, to opłata za badanie powinna wzrosnąć też o jeszcze raz tyle. Tym bardziej, że badania w Polsce skomasowały się do trzech miesięcy i jest ogromne przeciążenie, a po trzech miesiącach jest bezrobocie. Badanie wg obecnych przepisów i Instrukcji badania opryskiwaczy, obejmie tyle czasu, że licząc po serwisowej roboczogodzinie, to Polska będzie miała najwyższą opłatę za badanie opryskiwaczy w UE, a właściciele sprzętu nie będą zadowoleni. Oczywiście, że stoły i pomieszczenia oraz zbiorniki powinny być nadal zalecane, ale nie obowiązkowe, tak aby w wolnym rynku, właściciel sprzętu miał zawsze wybór.

Komentarze